Nie jesteś zalogowany na forum.
Jak ktoś ma taką ochotę to w tym wątku może sobie podyskutować o zakończonych meczach, kontuzjach, ogólnie o mistrzostwach itp., np. jak wpłynie na grę jednego z głównych faworytów do wygrania turnieju - reprezentacji Hiszpanii fakt, że przed samymi mistrzostwami zwolniony został trener tej reprezentacji Julen Lopetegui
Offline
Mówiąc szczerze, dla mnie trener zupełnie anonimowy. Nie śledzę aż tak La Liga... Zaryzykował - to rozumię. Nie podoba mi się jadnak, że bodajże miesiąc temu przedłużył kontrakt z federacją, po czym "w tajemnicy" porozumiał się z F. Perezem. W zaistniałej sytuacji Hiszpania jedzie na Mundial bez stresu, a to może być ich duży atut, chociaż oni potrafią grać swoje i bez tego. Kibicuję im jeszcze bardziej. Co co p. Lopetegui to daje mu 3 m-ce na Santiago...
Offline
...i pies go gryzł - chociaż ja osobiście to chociaż przez 3 miesiące też bym chętnie taka wypłatę jak on jako trener galaktycznych zassał (to mi się studiować zamiast grać w piłkę zachciało)... :-)..., i CV mu się wzbogaci o fajnego pracodawcę (na takiej sławie jedzie teraz przecież Maurinio i odcina kupony od sławy po kolejnych fajnych pracodawcach), a to na tym rynku istotne... - zrobiłbym to samo na jego miejscu...
...ja stawiam na sukces ostateczny Francji (fajna międzynarodowa :-) drużyna) lub Brazylii (indywidualiści - ale może coś z tego będzie bo dawno nic nie osiągnęli)...
...co do PL to serce mówi o wejściu do najlepszej ósemki turnieju, ale rozum podpowiada, że na wyjściu z grupy się skończy (chyba że te 2 kołki - Milika z Pazdanem - Nawałka wystawi w 11-tce od początku mistrzostw - to wtedy nawet z grupy nie wyjdziemy, a całe mistrzostwa skończą się przed czasem, bo piłek zabraknie, gdyż je wszystkie Milik w trybuny wykopie - drewniak jeden... - godny następca Rasiaka vel Rasialdo Drewninio)...
Powodzenia Panowie. :-)
Ostatnio edytowany przez reality1 (2018-06-14 14:36:25)
Offline
Dołączyła do Nas Marzena Kabacińska. Jutro sama wpisze prognozowanie wyniki. Dzisiaj na moje konto zgłasza Rosja - Arabia 3:1
Offline
wczorajszy mecz strasznie chaotyczny i Rosja raczej powinna szybko zakończyć grę w tych mistrzostwach, ale piłka nożna jest nieprzewidywalna,
nie wiem czy wczoraj nie widzieliśmy jednej z najładniejszych - jeśli nie najładniejszą - bramek tego turnieju, bramka nr 4
Offline
typy na dzisiaj:
Egipt-Urugwaj 1:1
Maroko-Iran 2:1
Portugalia-Hiszpania 2:3
Offline
Po trzech dzisiejszych meczach zero punktacji:( Coś mi nie idzie......
Offline
jedna uwaga - powinna być możliwość edycji wypowiedzi na forum chociaż do godziny przed pierwszym meczem dnia... hę?
Offline
cud, tylko cud nas uratuje. na szczęście w tym kraju cuda się zdarzają. parę lat temu było nie do pomyślenia, że wygramy z Niemcami. teraz tylko trzeba ograć Kolumbie.
Offline
Światło zgasło... Naszą nadzieją może być tylko to, że jesteśmy w stanie zagrać dwa mecze na różnym poziomie... Pod tym względem niestety nie ma progresu już od lat. Dużo lepiej zagraliśmy choćby za Smudy (na którym ostatnio się wszyscy wieszają) w 2012 r. z Grecją...
Offline
aż takiej bezradności i żałości się nie spodziewałem, wszyscy zagrali dramatycznie źle, jestem fanem talentu Milika ale po przerwie powinno już go nie być, teraz wiemy czemu Krychowiak nigdzie nie gra, generalnie można marudzić i marudzić, ale mają szanse pokazać charakter i jaja, są dwa mecze, dwa zwycięstwa i wychodzimy z grupy i dalej będzie dobrze, jeśli nie wyjdą z grupy nic ich nie będzie usprawiedliwiać i wtedy będziemy debatować jacy są beznadziejni, ale na razie jeszcze wszystko mają w swoich nogach i głowach, w niedzielę się przekonamy, nie możemy się bać Kolumbii
Offline
Najgorsze, ze Afrykanie rozegrali nas taktycznie, nic nadzwyczajnego nie zrobili (Mane nie musial blyszczec) i wygrali mecz... Ale trza wyluzowac...?
Offline
w rankingu ja i MarcinP już zajmujemy należne nam miejsca, to już taka świecka tradycja
Offline
Ja jeszcze mam przeczucie, że wyjdziemy z grupy. Dobrze się stało, że Kolumbia też ma nóż na gardle i to jest dla nas szansa. Jak uda się wygrać z Kolumbią to i z Japonią powinno być ok.
Najgorsze jednak, że widać było brak walki i koncepcji gry. Wyglądaliśmy najsłabiej ze wszystkich drużyn
Winien grać w kolejnym meczu Kownacki i Bereszyński. Także Glik lub Bednarek za Cionka
Offline
Witajcie:)
Wczorajszy mecz naszej drużyny powinien być uznany za najśmieszniejszy na tych mistrzostwach.... najpierw samobój, później zaproszenie do pustej bramki......smuteczek, smuteczek:(
Fajnie, że są jeszcze optymiści, ale ja niestety uczę się śpiewać hymnu kibica:):):)
Offline
Smutne podsumowanie ankiety umieszczonej w wątku z typami:
Czy Polska wyjdzie z grupy?
Ilość głosów: 11
Nie ma innej opcji - na pewno wyjdzie - 5 głosów (45,45% głosów)
Jest na to duża szansa - 5 głosów (45,45% głosów)
Jak będziemy mieć farta to i owszem - 1 głos (9,09%)
Szanse są raczej małe - 0 głosów (0%)
Nie ma na to żadnych szans - 0 głosów (0%)
No cóż, mistrzostwa brutalnie zweryfikowały nasz optymizm
Offline
No cóż nasza drużyna zawiodła. Natomiast same Mistrzostwa są niesamowite i wiele drużyn, naszej to nie obejmuje, daje z siebie wszystko i aż szkoda że odpadają.
Ale myślę, że odpadnięcie Niemców ucieszył bardzo wielu z nas!!
Offline
Ech te uprzedzenia...
ale dawno nie kibicowałem Korei...
Offline
Trzeba sobie jedną rzecz jasno powiedzieć, większość faworytów tych mistrzostw gra jak na ich możliwości przysłowiowy "piach" - grają albo słabo (Brazylia, Francja, Hiszpania) albo bardzo słabo (Argentyna - chociaż tu nie jestem pewien czy to był faworyt, bo to raczej zlepek kilku gwiazd a nie drużyna) ale grają dalej, a część murowanych faworytów tego mundialu odpadła już z turnieju, żeby daleko nie patrzeć... Niemcy, Polska (znaleźliśmy się w niezłym gronie - z mistrzami świata). Jak dla mnie to na razie jedynie Chorwacja nie zawodzi i gra - według mnie - najlepszą piłkę na tym mundialu, z całego serca życzę im żeby wygrali te mistrzostwa Może jeszcze Urugwaj zasługuje na uznanie, nie jest to jakaś ani wielka ani piękna dla oka piłka, ale grają naprawdę solidnie - mają bardzo dobrą obronę, a 2 strzelby z przodu Cavani i Suarez coś tam zawsze strzelą, szczególnie że ma kto im podać, bo pomoc też mają całkiem solidną - mogą trochę namieszać w tych mistrzostwach. Większość największych gwiazd gra tak jakby za karę pojechali na te mistrzostwa i tylko czekają na wakacje - jedynie "Krystyna " coś gra, a przynajmniej bramki strzela. Messi, Neymar czy Griezmann to na razie na ten mundial chyba jeszcze nie dojechali
PS. Nie oglądałem wczorajszego meczu Brazylii, więc może moja ocena nie jest do końca prawidłowa, ponieważ usłyszałem już po napisaniu mojego postu, że ponoć wczoraj Brazylia grała całkiem dobrze. Jeśli ktoś oglądał to może skorygować moją opinię
Ostatnio edytowany przez gizior (2018-06-28 09:16:13)
Offline
Brazylia ma bardzo dobrą drużynę, Neymar irytuje bo za bardzo gra pod siebie i jak na razie to bardziej przeszkadza drużynie niż pomaga. 10 minut Serbii w II połowie rewelacyjne. Jak powiedział komentator prawdziwy szturm na bramkę Brazylii. Brazylia, Francja, Belgia, Rosja, Hiszpania i Portugalia to kandydaci do pierwszej czwórki. Kolumbia i Urugwaj chyba nie. Argentyna bardzo słaba drużyna. Mam wrażenie, że Lewandowski grałby lepiej niż Higuain. Angel di Maria katastrofa. Lubię Messiego i muszę kibicować Argentynie, chociaż Francja wybije im mundial z głowy.
Offline
Brazylia, Francja, Belgia, Rosja, Hiszpania i Portugalia to kandydaci do pierwszej czwórki.
Rosja??? Ty tak na serio Sławek? Widziałeś co nimi robił Urugwaj? Ten mecz pokazał jak słabą drużyną jest Rosja - no chyba że zagrają "obronę Częstochowy" tzn. Moskwy i będą liczyli na karne albo mimo VAR-u na przychylność sędziów
Offline
serio, to jest gospodarz, chociaż będą grali z Hiszpanią?! Maroko nie położyło się przed Hiszpanami. Zobaczymy. Korea grała tragiczny mecz a wygrała z Niemcami. To jest właśnie piękno piłki nożnej. Jak sobie przypomnę jakich piłkarzy miała Argentyna w 2002 (nie wyszli z grupy), 2006 czy nawet 2010 i im się nie udało. Brazylia będzie mistrzem
Wiadomość dodana po 06 min 54 s:
znalazłem taki dowcip na weszlo.com
Tour de France. Peleton właśnie zbliża się do ostatniego odcinka wyścigu. Lecz nagle okazuje się, że ktoś rozlał na tor beczkę oleju. Teraz na zakręcie czeka na kolarzy duża śliska plama. Wpadają pierwsi zawodnicy. Oto właśnie reprezentant Rosji z gromkim okrzykiem i gracją rzuconej cegły pędzi na spotkanie Matuszki Ziemi. Zaraz po nim Niemiec atakuje kierownicę roweru, bierze ją szturmem, przelatuje nad nią i po krótkiej powietrznej walce solidnie grzmoci o ziemię. Sekundy później Anglik ze stoickim spokojem, flegmatycznie zsuwa się z roweru i zajmuje pozycję horyzontalną pod kołami swego bicykla. Następnie Francuz, jak na prawdziwego kochanka przystało, chwilę balansuje wyprostowany po czym pada brzuchem na wyczekującą go tęsknie ulicę. Włoch zdążył tylko krzyknąć „Mamma mia!” i już leży rozpłaszczony na asfalcie jak dobra pizza na patelni. Amerykanin chwilę walczył próbując utrzymać się na siodełku wierzgającego roweru, jednak podobnie jak poprzednicy zostaje zmieciony z rumaka niczym kowboj na rodeo.
Wszyscy dają pokaz prawdziwie sportowej determinacji, walki i fantazji, tylko Polak, wziął się i zwyczajnie wypierdolił.
Offline
Rosja?! jakiś żart, swoje już zrobili... Stasio fajny gość Sławku, ale jak bardzo trzeba Go lubić, by stawiać Rosję w gronie faworytów...;)
Portugalii nie może się udać to co na Euro...
Francja, Urugwaj, Kolumbia, Anglia, Belgia - owszem, owszem, świetne drużyny i w zasadzie każdej życzę dobrze (nawet Anglikom, których nigdy nie lubiłem, ale tu grają wybitnie z polotem...),
niemniej tylko Chorwacja, której gra (nawet rezerwowych w meczu z Islandią) to na tę chwilę majstersztyk,
no i mój odwieczny faworyt - Hiszpania (rozkręcą się...) ,
choć Brazylia ma taki potencjał ...
Offline
A ja, z uwagi na odpadnięcie moich faworytów, czyli Niemców, którzy to w ostatnich mistrzostwach mnie nie zawiedli od początku, muszę zrewidować swoje typy i wskażę na Belgię, jako że za Chorwacją nie przepadam, choć zgadzam się z Adamem, że są klasą samą w sobie. I daleko mogą zajść, znaczy się spotkają się w finale z Belgią. A wygrają czerwone diabły bo mają taki potencjał jak nigdy.
Offline
Moim zdaniem jak już nie ma murowanego faworyta, czyli Polski , to może żabojady wreszcie odpalą. Ale fakt Chorwacja i Belgia fajną piłe grają
Ale ja i tak zawsze za Argentyną ale .......
Offline
[ Wygenerowano w 0.049 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 1.08 MB (Maksimum: 1.38 MB) ]